Rosyjskie blogi rano 9 lipca obfitowali pogłoskami o tym, że prezydent FR Dmitrij Miedwiediew rzekomo napił się podczas szczytu liderów krajów G8 we Włoszech. Przyczyną haseł "Miedwiediew napił się!", "Miedwiediew pijany", "Prezydent FR uchlał się we Włoszech" zostały zdjęcia, zrobione przez paparazzich, na których Miedwiediew wygląda w dziwny sposób.
Jak informuje TCH.ua, na niektórych zdjęciach on niby pada, podtrzymują go z dwóch stron włoski premier Silnio Berlusconi i prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
Cała trójca liderów wygląda, jak paczka kolegów, którzy zahulali. Przy czym wygląd człowieka, który zahulał najbardziej, ma właśnie Miedwiediew, idący pośrodku. Na niektórych zdjęciach ma komiczny wyraz twarzy - tak satyrycznie są przedstawiane osoby, które zaglądają do kieliszka.
Razem z tym, paparazzi często stosują metody odzwierciedlenia półpoglądów, półemocji i półruchów, kiedy kamery fotograficzne robią kilka kadrów za sekundę. W taki sposób można wybrać jakąkolwiek, nieudaną, ale komiczną część fotografii.
Przypomnimy, szczyt liderów G8 otworzył się we włoskim mieście L’Aquila w środę, 8 lipca.
Jedną z ciekawostek obecnego szczytu jest to, że jego organizatorzy postanowili zaoszczędzić na zakwaterowaniu prezydentów.
A więc liderzy państw G8 mieszkają w koszarach na terytorium szkoły miejscowej Gwardii Finansowej po dwie osoby. W szczególności, Miedwiediew zakwaterowany został w jednym budynku z jego francuskim kolegą Sarkozy’m.