Ponad 20 osób zginęło i ponad 100 odniosło obrażenia wskutek dwóch wybuchów w czwartek przed meczetem Dżamija w mieście Zahedan na południowym-wschodzie Iranu - zawiadomił kierownik urzędu ds. sytuacji nadzwyczajnych irańskiej prowincji Sistan-Beludżystan Fariborz Raszedi.
W Teheranie wiceminister spraw wewnętrznych Ali Abdollahi oświadczył, że to była akcja terrorystów samobójców - informuje "Radio Swoboda".
Wybuchy zabrzmiały przed głównym meczetem Zahedana, głównego miasta prowincji Sistan-Beludżystan, która graniczy z Afganistanem i Pakistanem.
Odpowiedzialność za eksplozje wzięło na siebie sunickie ugrupowanie powstańcze Dżundallah - o tym poinformował kanał telewizyjny "Al-Arabia".