UEFA nie groziło pozbawieniem Polski prawa do organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku w związku z rewizją podatkowej polityki wobec Euro 2012. O tym poinformował rzecznik Euro 2012 Polski Juliusz Głuski.
Jak poinformowała dziś “Gazeta Prawna”, polskie ministerstwo finansów planuje zrezygnować z uwolnienia UEFA od podatków, obiecanego na początku organizacji turnieju, w zamian za co UEFA grozi surowymi sankcjami aż do pozbawienia Polski prawa do organizacji mistrzostw - informuje Polskie Radio. Chodziło w szczególności o to, że polska część Euro 2012 zostanie przeniesiona do Hiszpanii.
„Nie ma takiej możliwości, żeby Euro 2012 zostało przeniesione do Hiszpanii. To jest informacja co najmniej mocno naciągana” – oświadczył rzecznik Euro 2012 w Polsce.
Juliusz Głuski wyjaśnił sytuację: „Chodzi po prostu o to, żeby można było ubiegać się o zwrot podatku VAT. Dzięki temu bilety na Euro 2012 mogą być tańsze. Będzie to z korzyścią dla kibiców”.
Magdalena Kobos z Ministerstwa Finansów dodaje, że rząd nie zamierza wycofywać się z gwarancji danych piłkarskiej centrali. Chodzi o to, żeby dopracować techniczne szczegóły umów.
„W tym celu spotykamy się z UEFA, żeby to omówić. Ale nie ma to charakteru negocjacji konfliktu, walki, to jest naturalna kolej rzeczy. W tego typu dokumentach jak w gwarancjach nie są zapisane wszystkie szczegóły techniczne. Jest to konieczne do precyzowania. Natomiast kierunkowo decyzje zostały już podjęte. I absolutnie rząd ani ministerstwo finansów z tego się nie wycofuje” – twierdzi przedstawicielka ministerstwa finansów.