Nie można nie zauważyć pewnej politycznej korporacyjności projektu ustawy o wyborach, opracowanego przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ponieważ ten projekt ustawy został napisany jako narzędzie zdobycia władzy i zapewnienie władczego stanowiska.
O tym podczas transmisji 5 Kanału oświadczył eks-minister sprawiedliwości, prezes Instytutu Prawnej Polityki Mykoła Oniszczuk.
„Rzuca się w oczy pewna polityczna korporacyjność tego aktu i takie użytkowe podejście do jego rozumienia i napisania jako instrumentu otrzymania władzy i zapewnienia władczego stanowiska. Z punktu widzenia władczych politycznych sił to jest jasne, ale z punktu widzenia interesów narodu, ukraińskiego społeczeństwa – to coś wręcz przeciwnego, to nie są rzeczy współmierne” - oświadczył Mykoła Oniszczuk.