Prokuratura Generalna Ukrainy wszczęła postępowanie karne przeciw eks-premier, lider partii „Batkiwszczyna” Julii Tymoszenko w sprawie niewłaściwego użycia środków, otrzymanych w ramach Protokołu z Kyoto.
O tym powiedziała Julia Tymoszenko dziś dziennikarzom po udziale w przesłuchaniu w Głównym Zarządzie Prokuratury Generalnej do spraw szczególnie ważnych - donosi biuro prasowe eks-premier.
"Terror przeciw opozycji trwa, jest on systemowy, uzgodniony i, co najważniejsze, bez uwzględniania żadnych ustaw albo Konstytucji. Przed chwilą wyjaśniłam u śledczego, że przeciwko mnie osobiście wszczęto postępowanie karne w związku z tym, że ekologiczne pieniądze w czasie kryzysu rzekomo zostały skierowane na emerytury, że popełniłam wielkie przestępstwo, zapłaciwszy ludziom emerytury podczas kryzysu" - powiedziała Julia Tymoszenko.
Eks-premier również poinformowała, że śledczy podczas badania spróbował zmusić ją do podpisania zobowiązania o nieopuszczaniu miejsca pobytu. "Bez adwokata oni nie mieli prawa podejmować żadnych działań śledczych, jednak oni coś robili, chcieli przedstawić mi oskarżenia, chcieli zobowiązać do nieopuszczenia miejsca pobytu, jednak bez adwokata oni nie mają do tego prawa" - zaznaczyła polityk.
"Janukowycz przekroczył granicę, za którą już będzie musiał odpowiadać za każdą represję, popełnioną przeciwko opozycji, i za to, co on robi dziś przeciwko wszystkim obywatelom Ukrainy" - podkreśliła Julia Tymoszenko.