Prezydent FR Dmitrij Miedwiediew oświadczył o pierwszeństwie międzynarodowych umów przed decyzją władz lokalnych w sprawach, dotyczących działalności Floty Czarnomorskiej FR, która stacjonuje na Ukrainie. O tym powiedział dzisiaj, 28 sierpnia, podczas konferencji prasowej - poinformowała „Ukraińska Prawda” z powołaniem się na „Interfaks-Ukraina”.
Prezydent Rosji powiedział, że istnieje specjalna umowa o flocie, „w której ramach rozstrzygają się wszystkie kwestie”.
- Wszelkie międzynarodowe umowy mają więcej praw, niż rozporządzenia władz lokalnych - podkreślił Miedwiediew. Oświadczył poza tym, że „flota rosyjska jest częścią Sił Zbrojnych i podlega najwyższemu zwierzchnikowi. Wszystko inne to emocje, i nie chcę je komentować” - powiedział prezydent FR.
Z kolei eks-zastępca głównodowodzącego Floty Wojskowo-Morskiej FR admirał Igor Kasatonow uważa, że Flota Czarnomorska nie musi przestrzegać wymogów, postawionych przez rząd ukraiński o nowym trybie przekroczenia Granicy Państwa, ponieważ narusza to normy międzynarodowe.
- Postanowienie Gabinetu Ministrów to akt wewnętrzny Ukrainy. Potrzeba go traktować z szacunkiem, lecz nasi marynarze nie muszą spełniać wymogów strony ukraińskiej - powiedział admirał.
Według jego słów, kwestia o nowym trybie przekroczenia granicy przez statki, samoloty i żołnierzy FCz musi zostać omówiona przez wspólną rosyjsko-ukraińską komisję ds. FCz.
- Tylko komisja może zdecydować, czy przyjąć wymogi czy też nie. Jeśli nie, kwestia musi zostać omówiona na wyższym poziomie - odznaczył Kasatonow.
Oświadczył on, że postanowienie rządu Ukrainy nie odpowiada światowej praktyce prawniczej.