Ukraińscy uczniowie i studenci będą sami wybierać język, w których chcą uczyć się lub studiować. O tym powiedział minister edukacji i nauki Dmytro Tabacznyk w wywiadzie dla gazety „Siegodnia”.
"Już teraz stwarzamy roboczą grupę, która powinna rozpatrywać najbardziej bolesne problemy edukacji, w tym językowe. Głównym założeniem będzie to, że rodzice uczniów w szkole i studenci na uczelniach muszą mieć prawo do samodzielnego wyboru, w jakim języku chcą uczyć się lub studiować. Oni muszą składać zgłoszenia, i należy je uznawać" - powiedział Tabacznyk w wywiadzie.
Zdaniem Tabacznyka, chodzi nie o rusyfikację oświaty, jak oświadczają nacjonaliści, a o przestrzeżeniu praw człowieka. "Nie można gwałtownie pozbawiać obywateli kraju, a w przypadku Ukrainy jest to zdecydowana większość obywateli, prawa do zdobycia wykształcenia w języku ojczystym" - zaznaczył minister.
Według jego słów, zdobycie wykształcenia w języku ukraińskim nie uwalnia uczni od znajomości ukraińskiego.
Przedtem minister edukacji Dmitrij Tabacznyk oświadczył, że nie złoży dymisji, nawet jeśli studenci ogłoszą głodówkę z takim wymaganiem.