„Obecne władze wybrały kurs na gwałtowną rewizję zasad zewnętrznej polityki Ukrainy. Jak pokazała wizyta prezydenta FR Miedwiediewa na Ukrainie 17-18 maja, jesteśmy świadkami ostrego skrętu dzisiejszej władzy Ukrainy na Rosję, i faktycznie podporządkowania swoich interesów narodowych interesom sąsiedniego państwa. Z punktu widzenia polityki zewnętrznej i wewnętrznej, jesteśmy świadkami próby przekształcenia Ukrainy na „małorosyjską” gubernię Federacji Rosyjskiej” - oświadczył 20 maja podczas konferencji prasowej we Lwowie przewodniczący komitetu ds. integracji europejskiej Rady Najwyższej Ukrainy Borys Tarasiuk.
Borys Tarasiuk skomentował dla ZAXID.NET : „Zapoznałem się z trzema wspólnymi deklaracjami, podpisanymi przez prezydentów Ukrainy i Rosji 17 maja o doskonaleniu systemu bezpieczeństwa europejskiego; o uregulowaniu naddniestrzańskiego problemu; o kwestii bezpieczeństwa w regionie Czarnomorskim. Jeśli chodzi o kwestię architektury bezpieczeństwa europejskiego, to u mnie jako fachowca, fachowego dyplomaty, powstaje sporo pytań. Faktycznie, w tej deklaracji słowem nie nie ma żadnej wzmianki o kursie Ukrainy wobec wstępu do NATO i UE”.
Polityk dodał: „Chcę zwrócić uwagę, że faktycznie Prezydent Ukrainy, który jest gwarantem naszej Konstytucji, podpisał się pod rosyjskim planem rujnacji aktualnego europejskiego systemu bezpieczeństwa, który bazuje się na helsińskich zasadach, i stworzeniem nieznanego amorficznego systemu bezpieczeństwa”. Według jego słów, to daje podstawy uważać, że „Ukraina traci swoje oblicze polityki zagranicznej, które miała w ciągu 18 lat, i podporządkowuje swoją wewnętrzną i zewnętrzną politykę interesom Rosji, a Rosja wyrozumiale proponuje ustami prezydenta Miedwiediewa bronić interesów Ukrainy w strukturach międzynarodowych, w G8, G20”.