Przewodniczący Wszechukraińskiego Związku „Swoboda” Oleg Tiahnybok nie wykluczył opcji zjednoczenia swojej politycznej siły i partii Nasza Ukraina przed parlamentarnymi wyborami w 2012 roku.
„Wszystko może być. W polityce nigdy nie można mówić „nigdy” - zaznaczył Oleg Tiahnybok w rozmowie z ZAXID.NET 18 kwietnia, komentując słowa szefa rady politycznej NU Walentyna Naływajczenki o zjednoczeniu Swobody i Naszej Ukrainy.
Jak informował ZAXID.NET , przewodniczący partii Nasza Ukraina Walentyn Naływajczenko sprognozował zjednoczenie opozycyjnych sił politycznych przed 2012 rokiem. Polityk zaznaczył w szczególności, że NU niejednokrotnie łączyła swoje wysiłki we wspólnych przedsięwzięciach z Wszechukraińskim Związkiem "Swoboda".
"My ze "Swobodą" zjednoczyliśmy się w kilku radach obwodowych... Tam, gdzie "Swoboda" stanowi większość, narodowo-demokratyczną większość, my zjednoczyliśmy frakcje w trzech obwodach, dlatego nie mamy w tej sprawie żadnych problemów na poziomie regionalnym" - powiedział.