Pozycja Międzynarodowego Funduszu Walutowego wobec szeregu reform jest niezwykle surowa. O tym oświadczył wicepremier Serhij Tihipko podczas transmisji 5 kanału, komentując podpisanie między Gabinetem Ministrów a MFW nowej wersji memorandum o współpracy.
"Będziemy mogli mówić o jakimś ostatecznym uzgodnieniu (memorandum) tylko po 30 listopadzie, kiedy to Gabinet Ministrów zaakceptuje te warunki" - oświadczył wicepremier.
Tihipko opowiedział, że MFW stawia bardzo surowe warunki "wobec reformy emerytalnej, i po komunalnym wszystkim problemom" - informuje Ukraińska Prawda.
"Argumenty są proste: aby otrzymać pieniądze potrzebujemy mimo wszystko głosowania rady dyrektorów" - uściślił wicepremier.
Zaznaczył również, że teraz "w Europie 7 z 10 krajów podnosi próg emerytalny".
"Misja, która przyjeżdża, mówi: skąd macie taki optymizm, że Francuzi zagłosują za tym, że będziecie brali francuskie pieniądze, wykorzystywali je na Ukrainie po tym, jak oni odbyli niezwykle trudny proces po podniesieniu wieku emerytalnego" - opowiedział Tihipko.
"Kontynuujemy pracę, i tylko po 30 listopadzie będziemy mieli ostateczną wersję dokumentu. Teraz są tylko wstępne wersje" - oświadczył.
"Obejść się w tak skomplikowanej sytuacji tylko popularnymi krokami nie możemy” – dodał wicepremier.