Zastępca przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Mykoła Tomenko uważa, że opozycja powinna żądać dymisji Rządu, a nie poszczególnych jego członków.
O tym powiedział on, komentując wczorajsze oświadczenie kierownika frakcji parlamentarnej NULS Mykoły Martynenki o dymisji wicepremiera Serhija Tihipki jako odpowiedzialnego za opracowanie reformy emerytalnej - poinformowało ZAXID.NET biuro prasowe Tomenki.
„Oceniając wyniki działalności obecnego Rządu opozycja powinna wymagać dymisji Rządu na czele z Mykołą Azarowem, a nie walczyć o dymisję poszczególnych jego członków” - akcentował Mykoła Tomenko.
Wiceprzewodniczący parlamentu jest przekonany, że opozycja musi przyjąć konsekwentną pozycję. „Nieraz mówiliśmy, że za ponad rok działalności Rząd nie zrealizował żadnej reformy na rzecz ukraińskiego społeczeństwa, a poziom życia ukraińskich obywateli poważnie się pogorszył” - podkreślił Tomenko. Polityk przytoczył wyniki badania socjologicznego, pokazującego, że dwie trzecie obywateli (66,8) zadeklarowały pogorszenie ich materialnego stanu w ciągu ubiegłego roku. Mykoła Tomenko akcentował, że to zasadniczy wskaźnik, który wymaga od opozycji i od Prezydenta adekwatnej reakcji, wyrażonej w dymisji Rządu i kształtowaniu nowego składu Rządu, a nie wymagania dymisji poszczególnych jego członków.