Partia Regionów rozpowszechniła oświadczenie z powodu tego, że premier Ukrainy Julia Tymoszenko unika publicznej oceny działań ministra MSW Jurija Łucenki. "Próba przemilczenia niemieckiego skandalu Łucenki ze strony Julii Tymoszenko może świadczyć o jej bardzo lekkomyślnym stosunku do moralnych zasad, ważnych dla Ukraińców" - akcentowano w oświadczeniu. O tym ZAXID.NET poinformowano w biurze prasowym Partii Regionów.
Podajemy oświadczenie PR w całości:
"Społeczeństwo jest zdziwione milczeniem przewodniczącej Rządu Julii Tymoszenko, która dotychczas nie udzieliła oceny działaniom ministra spraw wewnętrznych, który w stanie nietrzeźwym awanturował się w Niemczech i oszkalował Ukraińskie państwo.
Dziwi ten fakt, że Julia Tymoszenko przemilczała w odpowiedzi na oświadczenie frakcji BJuT w parlamencie o tym, że jej frakcja nie będzie głosować za dymisją Łucenki. A także to, że nie został pociągnięty do odpowiedzialności zastępca ministra spraw wewnętrznych Marmazow, który świadomie dezinformował społeczeństwo, szerząc informację o tym, że minister Łucenko był trzeźwy na niemieckim lotnisku. Pokrywanie służbowych przestępstw, próba oczyszczenia brudnej reputacji swoich podkomendnych rzuca cień na samą panią premier.
Partia Regionów zwróciła się do Prokuratury Generalnej z propozycją o pociągnięcie do odpowiedzialności kryminalnej urzędników, którzy dezinformowali społeczeństwo i usiłowali ukryć fakt skandalu na niemieckim lotnisku.
Próba przemilczania niemieckiego skandalu Łucenki ze strony Julii Tymoszenko może świadczyć o jej bardzo lekkomyślnym stosunku do moralnych zasad, ważnych dla Ukraińców.
Julia Tymoszenko swoim ukrywaniem własnej oceny działań ministra Łucenki zmusza zastanowić się nad tym, że ona jest przygotowana do wszelkich kompromisów z własnym sumieniem, kiedy chodzi o władzę (bez głosów "Samoobrony" Łucenki Tymoszenko nie będzie miała poparcia w parlamencie).
To wszystko jeszcze raz potwierdza cynizm jej ekipy, jej bezzasadność i amoralność, która odbija się na praktycznie wszystkich sferach życia kraju".