Julia Tymoszenko ogłosiła mobilizację swoich deputowanych podczas przygotowań do przedterminowych wyborów. Jak informują źródła „Ukraińskiej Prawdy”, o tym mówiono na zamkniętym posiedzeniu frakcji BJuT wczoraj, 15 września, wieczorem.
- Pani Julia poleciła deputowanym jechać do obwodów, rozpoczynać działalność propagandową, mimo, że trwa tydzień sesyjny, a sztaby już działają - zaznaczył w rozmowie z „Ukraińską Prawdą” jeden z deputowanych ludowych.
Według jego słów, Tymoszenko powiedziała, że stopień wiarygodności powstania koalicji BJuT z NUNS i Blokiem Łytwyna jest bardzo niski.
- Powiedziała, że ta szansa wynosi 10%. Pozostałe 90%, jak wynikało z kontekstu, - to wybory przedterminowe. Kwestię koalicji z Partią Regionów podczas spotkania nie omawiano - zaznaczył rozmówca UP.
Informatorzy „Ukraińskiej Prawdy” także wskazują na przyczynę zmiany nastrojów Tymoszenko od koalicji z Partią Regionów na rzecz wyborów przedterminowych.
- Stało się to, czego się spodziewaliśmy: Partia Regionów okazała się nie gotowa do głosowania już przygotowanego pakietu projektów ustaw o przejściu do republiki parlamentarnej. Widać, Janukowycz na razie nie potrafił przełamać Achmetowa - powiedział rozmówca Ukraińskiej Prawdy.