Na Ukrainie trwa jedenasta tura negocjacji pomiędzy Ukrainą a UE na temat zawarcia Umowy o Stowarzyszeniu. Niezależni eksperci uważają, że kompleks problemowych pytań jest za duży, by można było skończyć rokowania przed końcem roku.
Rokowania między Ukrainą i UE na temat Umowy o Stowarzyszeniu rozpoczęły się 5 marca 2007 roku. Oczekiwanie prezydenta Juszczenki wobec ich zakończenia za 10-12 miesięcy dyrektor Instytutu Transformacji Społeczeństwa Oleg Soskin uważa za zbyt optymistyczne. Według jego słów, w ciągu ostatnich siedmiu lat na Ukrainie nie przeprowadzano reform, na wykonaniu których nalegała europejska strona.
Jak informuje Deutsche Welle, za najważniejsze dla europejskich partnerów ekspert uważa usterki ukraińskich zasad regulacyjno-prawnych. Jako przykład Oleg Soskin przytoczył ostrą krytykę ukraińskiego wyborczego systemu i niechęć władzy wobec jego zmiany. Do innych ostrych problemów, które przeszkadzają zawarciu umowy stowarzyszeniowej z UE, ekspert zaliczył niedostateczny poziom bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy, korupcję, aktywny ruch nielegalnych emigrantów przez terytorium Ukrainy.