W corocznym rankingu wolności słowa „Reporterów bez granic” Ukraina spadła o 42 pozycje i zajęła 131 miejsce, między Irakiem (130) a terenami izraelskimi (132).
O tym pisze Telekrytyka.
Przypomnimy, w 2009 Ukrainy rozdzieliła 89 miejsce wraz z Senegalem.
Coroczny Indeks Wolności Słowa-2010 rozpatruje 178 krajów. Pierwsze miejsca w rankingu tradycyjnie zajęły kraje Europy Północnej - Finlandia, Islandia, Niderlandy, Norwegia, i Szwecja.
Rosja podniosła się w rankingu na 140 miejsce (z 153 w 2009), Polska podniosła się do 32 miejsca (z 37 w 2009), a Białoruś spadła na 154 pozycję (151 w 2009).
Międzynarodowa organizacja ds. obrony praw człowieka uważa, że Ukraina płaci cenę za liczne naruszenia wolności słowa, które rozpowszechniły się w całym kraju od lutego 2010, kiedy to Wiktora Janukowycza wybrano na prezydenta. „Naruszenia te spotkały się z obojętnością władz lokalnych. Co jeszcze gorzej, o swoim powrocie zasygnalizowała cenzura, zwłaszcza w sektorze radiowym i telewizyjnym. Cenzura i poważny konflikt interesów zagrażają pluralizmowi mediów naw Ukrainie” - czytamy w komunikacie organizacji.