Ministerstwo Obrony Ukrainy oświadczyło, że potrzebuje 19,8 mld hrywien w 2010 roku. Dziś armia żyje w ramach zeszłorocznego budżetu.
„Jeśli takie środki otrzymamy, to w końcu 2010 roku będziemy składać sprawozdanie o dużo lepszych wynikach. Jesteśmy nastawieni na polepszanie stanu spraw” – oświadczył kierownik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy Iwan Swyda - informuje Ekonomiczna Prawda.
Według jego słów, obecnie finansowanie armii odbywa się według ogólnie przyjętego schematu, a mianowicie 1/12 budżetu w zeszłym roku na każdy miesiąc bieżącego roku w razie, gdy nie uchwalony pozostaje państwowy budżet.
Z kolei pełniący obowiązki ministra obrony Walerij Iwaszczenko zauważył, że bez względu na niedostateczne finansowanie, armia może w całości wykonywać swoje zadania.
W 2009 roku dla Ministerstwa Obrony w budżecie państwa przewidziano 12,8 mld hrywien.