USA planują rozmieścić tarczę obrony przeciwrakietowej na Ukrainie

10:45, 9 жовтня 2009

Zamiast instalacji systemu obrony przeciwrakietowej w Czechach i Polsce USA rozpatrują możliwość ustalenia radarów na Ukrainie. O tym oświadczył pomocnik Ministra Obrony USA ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Alexander Vershbow – informuje TSN.ua.

Vershzbow dodał Ukrainę do listy możliwych placówek dla instalacji radarów tarczy rakietowej.

Według słów pomocnika resortu obronnego, ukraińscy urzędnicy wyżsi "wspominali" o swoim zainteresowaniu w takim udziale - pisze "Defense News".

Co dotyczy Rosji, to administracja prezydenta USA Baracka Obamy nadal na wszystkich poziomach podkreśla swoje zainteresowanie we współpracy z nią w sprawie tarczy.

W związku z tym Vershbow zauważył, że USA ma nadzieję na wykonanie wstępnych porozumień, w szczególności, dotyczących stworzenia w Moskwie Centrum Wymiany Danych.

Jak wcześniej nieraz wskazywała strona amerykańska, próby stworzenia takiego centrum doznały klęski przez rozbieżności w sprawie podatków i odpowiedzialności prawnej.

Przy tym Vershbow zauważył, że najpierw w Moskwie dostrzegalna była "euforia" z powodu decyzji administracji Obamy o rezygnacji z panów rozmieszczenia tarczy w Polsce i radaru obrony przeciwrakietowej w Czechach.

Jednak, według jego słów, rosyjscy urzędnicy uświadomili, że nowy plan przewiduje ustalenie koło ich granic jeszcze większej liczby rakiet i statków, wyposażonych w zenitalno-rakietowe zespoły.

"Myślę, że euforia mija" - dodał.

Przypomnimy, prezydent USA Barack Obama 17 września ogłosił, że Waszyngton stworzy nowy system obrony przeciwrakietowej – bardziej skuteczny i wysoko technologiczny.

Rosja oświadczyła o możliwości stworzenia jedynego systemu obrony przeciwrakietowej z NATO. Inicjatywy zagranicznych partnerów Rosja teraz rzetelnie sprawdza.

Dodamy również, że w odmowie od instalacji systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach eksperci zobaczyli wezwania dla ukraińskiego bezpieczeństwa. W razie, gdy Ukraina znajdzie się w strefie buforowej, kraj będzie musiał liczyć wyłącznie na własny obronny potencjał - uważają.