W nocy w poniedziałek w dziale reanimacji szpitala w Drohobyczu umarło dziewięcioletnie dziecko. Oficjalne szczegóły tragedii nie zostały ogłoszone. Redakcja drohobyckiej gazety internetowej „Madan” od własnych źródeł dowiedziała się, że w nocy umarła uczennica szkoły podstawowej Nr 4. Dziewczynka z wysoką temperaturą została dotransportowana do szpitala, gdzie za pół godziny umarła.
Jak dowiedział się "Majdan", przyczyny śmierci będą znane tylko po ekspertyzie anatomicznej – zabieg ten jest zawsze wykonywany, kiedy umierają dzieci. Lekarze obiecują ogłosić wyniki ekspertyzy dziś.