W POBLIŻU HOTELU “NTON” RZECZYWIŚCIE STAŁY PUSTE CYSTERNY, - MYCHAJŁO CYMBALUK

17:35, 19 липня 2007

„Nie chciałbym oceniać działalność pracowników Kolei Państwowych. Jeśli wziąć pod uwagę czynnik moralny, być może nie warto było po raz kolejny wystawiać cysterny”, - taka była odpowiedź kierownika Urzędu Głównego MSW Ukrainy w Obwodzie Lwowskim Mychajła Cymbaluka na pytanie korespondenta ZAXID.NET, czy podtwierdza niedbalstwo kolejarzy ten fakt, że cysterny z napisem „Kazfosfat”, na których byłą wskazówka, że w środku znajduje się żółty fosfor, pojawiły się w pobliżu stacji kolejowej „Klepariw”we Lwowie.

„Jednocześnie należy wziąc pod uwagę proces technologiczny i specyfikę transportu towarów droga kolejową”, - dodał on.

Według Mychajła Cymbaluka, pracownicy policji wyjaśnili, że niedaleko hotelu „NTON” rzeczywiście stoją cysterny.

„Były one puste i jechały z zagranicy.Skąd dokładnie - nie wiadomo, jednak cysterny przekroczyły polska granicę. One jechały tranzytem przez Ukrainę. Na podstawie wstępnych danych, krajem docelowym był Kazachstan”, - zaznaczył on.

Довiдка ZAXID.NET
Dzisiaj rano, 19 lipca, we Lwowie niedaleko stacji kolejowej „Kleparów”, znajdującej się w pobliżu hotelu „NTON”, znajduje się 9 cystern z napisem „Kazfosfat” z żółtym fosforem. ZAXID.NET nie jest w stanie stwierdzić, że są to cysterny z Ożydowa, albo że jest to kolejny pociąg z żółtym fosforem. Na zdjęciach dobrze widać numery, na podstawie których można sprawdzić, jakie to są cysterny. Nie zdążyliśmy wyjaśnić, czy te cysterny były napełnione. Jednak korespondent własny ZAXID.NET zdążył zrobić zdjęcia cystern.