Prokurator generalny Polski Andrzej Seremet 22 kwietnia spotka się z dziennikarzami i opowie o treści czarnych skrzynek z samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia.
"Nie będziemy utajniać niczego, żeby nie dawać powodów dla jakichkolwiek podejrzeń" - oświadczył prokurator generalny Polski.
W polskich mediach w pierwszych informacjach o odczytaniu "czarnych skrzynek" pojawiły się szczegóły o tym, że piloci za kilka sekund przed katastrofą już wiedzieli, że zginą - pisze TSN.
Tymczasem, według danych Mediów, polskie władze nie będą publikować rozmów pilotów, ponieważ są nadzwyczaj dramatyczne. W szczególności, jak donoszą niektóre media, podczas odczytania czarnych skrzynek eksperci usłyszeli, jak jeden z pilotów modlił się przed uderzeniem samolotu o ziemie.
Wszystkie dane, otrzymane podczas pracy nad czarnymi skrzynkami, zostaną przedstawione w postaci stenogramu.
Tymczasem, 21 kwietnia pomocnik przewodniczącego Ministerstwa Zdrowia i Rozwoju Społecznego FR Sofia Malawina zawiadomiła, że wszystkie ofiary katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem zostały zidentyfikowane.