We Lwowie wskutek grypy umarł barman jednej z restauracji. O tym dziś, 30 października, podczas briefingu powiedział dyrektor departamentu Administracja Głowy Miasta Oleg Bereziuk.
Oleg Bereziuk zaznaczył, że do incydentu doszło dzisiaj rano w szpitalu pogotowia ratunkowego.
Urzędnik poinformował, że według rozporządzenia mera Lwowa Andrija Sadowego, władze miasta zwróciła się do kierowników restauracji z prośbą o ich zamknięcie.
Również Oleg Bereziuk zauważył, że na 11.00 karetki pogotowia ratunkowego wyjeżdżały przez 276 razy, u połowy chorych diagnozowano ostrą infekcję górnych dróg oddechowych, 5 osób hospitalizowano z diagnozą wstępną „zapalenie płuc”.
Pryzpomnimy, 30 października w Drohobyczu na Lwowszczyźnie potwierdzono wirus grypy A(H1N1).