Blisko tysiąca milicjantów, a także karetki pogotowia, samochody pożarnicze i policyjne zebrały się na placu koło Monumentu Chluby we Lwowie, gdzie odbywają się lokalne starcia pomiędzy uczestnikami różnych politycznych sił, zebranych dla przeprowadzenia przedsięwzięć z okazji rocznicy Październikowej Rewolucji i akcji protestu przeciw obchodom tej daty przez lewicowych.
Aktualnie na placu koło pomnika znajduje się blisko tysiąca przedstawicieli różnych politycznych sił: KPU, PSPU, "Swoboda", KUN, Ukraińskiej Partii, otaczają ich szczelnie funkcjonariusze milicji. Skandują oni "Śmierć komunistom", "Sława Banderze" i "Sława rocznicy Październikowej Rewolucji".
Między uczestnikami akcji powstają lokalne starcia, hamowane przez dużą liczbę bojowców pododdziału "Berkut". Przedstawiciele UP potrafili złamać granicę milicji i podarły plakat komunistów. O tej porze blisko 50 przedstawicieli "Wolności" w szczelnym kółku 200 milcjantów usiłuje dotrzeć do mityngu komunistów, którzy zbierały się w pobliżu Monumentu Chluby. W stronę przedstawicieli sił lewicowych poleciały jajka i kamienie od prawicowych.
Wszystkie przedsięwzięcia odbywają się za 30 metrów od Monumentu Chluby, który jest otoczony bramkami obrotowymi i milicją. Funkcjonariusze resortu spraw wewnętrznych według uchwały Lwowskiego Okręgowego Sądu Administracyjnego, przyjętej dziś o godzinie 5.00 rano i zakazującej przeprowadzenia mityngów 7 października obok Monumentu Chluby wszystkim politycznym siłom, nie pozwalają składać wieńce i kwiaty pod Monumentem przedstawicielom jakichkolwiek politycznych sił i organizacji społecznych.
W komentarzu ZAXID.NET pierwszy sekretarz Lwowskiego Komitetu Obwodowego Komunistycznej Partii Ukrainy Ołeksandr Kałyniuk zawiadomił o tym, że komuniści - jako jedyni z obecnych - przeprowadzają swój mityng legalnie, ponieważ "sąd zabronił przeprowadzenia wiecu komitetowi obwodowemu KPU, jednak w uchwale nie wspomniano o zakazie przeprowadzenia mityngu miejskiemu komitetowi KPU". "Dlatego jedyni tu na placu legalnie przeprowadzamy swoje przedsięwzięcie, mimo sprzeciwu milicji i państwowych wykonawców resortów prawnych” - akcentował główny komunista obwodu lwowskiego.
Obecnie milicjanci zatrzymali kilka osób, prowokujących starcia.