Na lwowskim Rynku koło miejskiej szopki biskupi i duchowni różnych konfesji święcili wodę. Nabożeństwo odprawił biskup pomocnik Lwowskiej Archieparchii Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej Benedykt Aleksijczuk.
Do śródmieścia przyszło ponad tysiąc lwowian, którzy mogli nabrać sobie wodę dla poświęcenia swoich domów.
"Wspólna modlitwa jest bardzo ważna, bo grzech ludzki rozdzielił Kościół, a Chrystus modlił się aby Kościół był jedyny. I jeśli w tych czy innych okolicznościach zbieramy się na modlitwę, to wracamy do tej pierwotnej jedności, która istniała w Kościele i na pewno, jeśli zapytamy wiernych jakiejkolwiek konfesji, to wszyscy dążą do tej jedności" – powiedział władyka Benedykt.
"Lwów jest twierdzą tradycji. Dziś razem obchodzimy święto Wodochreszcze. Mamy możliwość dotknąć cuda, poczuć Boską łaskę i błogość poprzez poświęconą wodę. Dziś jest to bardzo potrzebne – dla mieszkańców miasta Lwowa, dla całego ukraińskiego narodu. Dziś nasze miasto ma szczególną misję. Lwów po raz kolejny w swojej historii pełni rolę twierdzy ukraińskich wartości narodowych i duchowych. I każdy z nas swoimi działaniami, myślami służy tej misji" - zaznaczył mer Lwowa Andrij Sadowy.
Oprócz tego na liturgii byli obecni przedstawiciele od Prawosławnej Cerkwi Kijowskiego Patriarchatu, Ukraińskiej Autokefalicznej Prawosławnej Cerkwi, Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego i Kościoła Rzymskokatolickiego.