We Lwowie słuchali „żywego” głosu Zbigniewa Herberta

15:45, 28 липня 2008

Dzisiaj mija 10 lat od dnia śmierci polskiego poety Zbigniewa Herberta, który mieszkał we Lwowie przez 20 lat. W podwórku domu 55 przy Łyczakowskiej odbyła się akcja poświęcona pamięci jednego z najważniejszych poetów europejskich XX wieku.

„Poezja Zbigniewa Herberta to poezja wolności, uczy ona nie handlować wolnością. To poezja miasta, która uczy, jak nie wziąć miasto za kark. To poezja europejska, ucząca jak być Europejczykiem w europejskim mieście” - powiedział głowa Lwowskiej Asocjacji Muzeów i Galerii Zynowij Mazuryk.

„Z tym domem związana jest połowa „lwowskiego” życia Zbigniewa Herberta. Tutaj się urodził. Mieszkał tu w sumie 20 lat, tu się kształtował i wyznaczał duch sprzeciwu poety” - zaznaczył dziennikarz, tłumacz i historyk Andrij Pawłyszyn.

Dzięki wsparciu Ołeksandra Owerczuka, Zynowija Mazuryka, Lwowskiej Rady Miejskiej i Stowarzyszenia Artystycznego „Dzyga” wszyscy chętni mogli posłuchać wierszy Zbigniewa Herberta w jego własnym wykonaniu, nagranym na taśmę.

Довiдка ZAXID.NET
Zbigniew Herbert urodził się 29 października 1924 roku we Lwowie. Na dom przy ul.Łyczakowskiej, 55, gdzie wyrósł poeta, wskazuje tablica. Był on moralnym autorytetem literatury polskiej. Jego poezja łączyła łacińską i bizantyjską kultury, słowiańską emocjonalność oraz racjonalizm Zachodu, głęboką i jednocześnie ironiczną wizję świata.