We Lwowie i Doniecku ukazały się pierwsze numery „Gazety po lwiwsky” i „Gazety po donecky”. Obydwie gazety są kolejnym projektem regionalnym kompanii „Pres Centr”, wydawcy „Gazety po kyjiwsky”. W odróżnieniu od innych 6 podobnych gazet projektu, we Lwowie gazeta ukazuje się w języku ukraińskim. Redaktor naczelny „Gazety po lwiwsky” - Tetiana Nahorna, - zaznaczono na stronie internetowej „Telekrytyki”.
Według T. Nahornej, gazeta będzie wychodzić każdego czwartku na 40 stronach A3+, z których 16 stron - kolorowe. Pierwsza część gazety poświęcona jest wyłącznie lwowskiej tematyce.
„Jest to gazeta wyłącznie miejska, - mówi Tetiana Nahorna. - Przy tym nie stawiamy przed sobą priorytetu polityki i problemów społeczno-gospodarczych. Uważamy, że lwowianie żyją nie tylko tym, dlatego nasz priorytet - to życie zwykłego człowieka i to, co on napotyka w życiu codziennym. Nie będziemy skupiać się na negatywnej informacji i opisaniu tego, co przeszkadza nam żyć, dlatego będziemy pisać o pozytywach, gdyż we współczesnych mediach tego brak”.
Redaktor naczelny zawiadomiła, iż kilka pierwszych numerów (najprawdopodobniej, do nowego roku) „Gazety po lwiwsky” będą rozpowszechniane bezpłatnie, a następnie ona trafi do punktów sprzedaży, a jej cena będzie stanowić 1 hrywnę. Od lutego 2008 roku redakcja obiecuje lwowianom niespodziankę. Będzie to dodatkowy produkt pod marką „Gazeta po lwiwsky”. Co to dokładnie będzie - póki co pozostaje tajemnicą.