Za otruciem Wiktora Juszczenki stały rosyjskie władze - uważa bliskie do dochodzenia sprawy źródło. "Uważamy, że za otruciem stały władze rosyjskie" - powiedział rozmówca w komentarzu dla brytyjskiej gazety "The Times" - informuje "Ukraińska Prawda".
"Ze względu na pozycję Rosji, wątpię, że ktokolwiek z głównych uczestników kiedyś stanie przed sądem" - dodał.
W artykule przypomniano, że prezydent Juszczenko obwinia Kreml o ukrywanie osób, które on podejrzewa o udział w swoim otruciu.
"Osoby, które zorganizowały moje otrucie, od ostatnich czterech lat znajdują się w Moskwie" - oświadczył prezydent.
"Już przez trzy razy zwracałem się do rosyjskiego prezydenta" - dodał Juszczenko.
Według słów prezydenta, dochodzenie pokazało, że za jednego z podejrzewanych trzeba uważać eks-zastępcę przewodniczącego SBU Władimira Saciuka.