Prezydent Francji podczas wystąpienia przed amerykańskimi studentami zaapelował do USA o wspólną pracę z Europą. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył, że Waszyngton nie może sam kierować światem, a powinien opracowywać wspólne z Europą "normy rozwoju gospodarki przyszłości".
Podczas wystąpienia przed studentami Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, Sarkozy polecił USA wstrzymać się od nawiązywania swoich poglądów całemu światu.
"Żaden naród, bez względu na swoją siłę, nie może tego robić w 21. wieku" - podkreślił.
Sarkozy zaproponował USA pracować razem z Europą "nad nowym modelem światowego rozwoju" - informuje TSN.
Później Sarkozy ma spotkanie z prezydentem USA Barackiem Obamą. Analitycy rozpatrują wizytę Sarkozy’ego w USA jako szansę francuskiego lidera na podniesienie swojego rankingu po porażce jego partii na niedawnych wyborach regionalnych.