Bankowi Narodowemu Ukrainy dopóki nie udało się stabilizować sytuacji na walutowym rynku, chociaż ostatnia decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony daje mu dosyć instrumentów przeciwdziałania gorączce kursowej. Tak ocenił sytuację dziś, 30 października, pierwszy zastępca przewodniczącego Sekretariatu Prezydenta Ukrainy Ołeksandr Szłapak. Według jego słów, zastosowane przez NBU przedsięwzięcia nie dały szybkiego efektu, a sposoby wpływu na bankową sferę budzą uzasadnione wątpliwości co do ich skuteczności i przejrzystości - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Głowy państwa.
Jako dowodowy argument Ołeksandr Szłapak przytoczył ten fakt, że ostatnio Bank Narodowy sprzedawał walutę tylko oddzielnym bańkom, przy czym według znacznie niższego kursu od kursu rynkowego. Jednocześnie większość walutowych ofert została niezadowolona, co uniemożliwia planową dewaluację hrywni. A więc, poszczególne podmioty rynku zyskały, podczas gdy inne bańki dosłownie co chwila doznawały jeszcze większych strat. Ogólna sytuacja na walutowym rynku nadal gwałtownie pogarszała się.
"Za trzy tygodnie regulator wydał prawie 5 mld dolarów z rezerw złota kraju, ale rynek nie odczuł pozytywnego wpływu tej kolosalnej interwencji, kurs hrywni nadal padał. Jak widać, Bank Narodowy zastosował niezbyt dobrą formułę przeznaczenia tych środków. Co więcej, kryteria podziału tych ogromnych zasobów nie są jasne nie tylko dla społeczeństwa, lecz także dla samym podmiotów rynku. Wywołuje to sprawiedliwe podejrzenia o korupcyjny motyw w działaniach NBU".
W związku z tym pierwszy zastępca przewodniczącego Sekretariatu Prezydenta przypomniał, że wprowadzanie przejrzystego mechanizmu uchwalenia decyzji o wyjściu Banku Narodowego na walutowy rynek było jednym z punktów uchwały RBNO. A więc, BNU powinien złożyć sprawozdanie w sprawie sumy sprzedanej waluty z rezerw państwa, a także ogłosić nazwy tych finansowych instytucji, które kupiły te środki. To umożliwi analizę pożytecznego efektu takich interwencji ze strony regulatora.
Zdaniem Ołeksandra Szłapaka, w niniejszej sytuacji pierwszorzędnym zadaniem Banku Narodowego musi zostać stabilizacja kursu, ustalenie granic kursu hrywni co najmniej przed końcem roku i stanowcze ich przestrzeganie, zasilenie rynku gotówkową walutą. Synchronia i skoordynowanie tych działań da możliwość zgasić kursowe wahania, wstrzymać panikę społeczeństwa i umocnić hrywnię. "Prezydent poprze wszystkie kroki BNU, które w krótkim czasie uzdrowią walutowy rynek. Obecnie mamy wszystkie możliwości dla przezwyciężenia kryzysowych zjawisk, sprawa tylko w zdolności Banku Narodowego do poprawnego ich wykorzystania” - akcentował Ołeksandr Szłapak.