Postępowanie kryminalne w sprawie dokonania ludobójstwa na Ukrainie w latach 1932-1933 lat, wszczęte przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, zostanie rozpatrzone w ukraińskim sądzie, może to być Kijowski Sąd Apelacyjny. Sprawa o ludobójstwie Ukraińców zostanie przekazana do sądu, skoro śledczy zbiorą dostateczną bazę dowodową - oświadczył 28 czerwca podczas briefingu we Lwowie szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Walenty Naływajczenko.
Kierownik SBU akcentował, że postępowanie w sprawie Wielkiego Głodu 1932-33 "prowadzi się wyłącznie jako kryminalne".
"Sprawa, która jest badana, nie jest polityczna, tylko kryminalna. Tysiące świadczeń ludzi, dokumenty dają podstawy dla pewności, że badanie tej sprawy kryminalnej będzie trwać bez ingerencji sił politycznych.
Obecnie w 17 obwodach Ukrainy pracują śledczy SBU, którzy przeprowadzają specjalne ekspertyzy ludnościowe i ekonomiczne stanu Ukrainy, a także archiwów z Ukrainy, które zostały wywiezione do Moskwy albo Kazachstanu" - powiedział Walenty Naływajczenko.
Szef SBU również oświadczył, że uważa dochodzenie tej sprawy za proces nieunikniony.
Przypomnimy, że wcześniej kierowniczka ekspedycji naukowej, szef przewodnictwa związku międzyregionalnego "Organizacja Patriotów Ukrainy" Anna Semeniuk oświadczała, że postępowanie kryminalne w sprawie dokonania ludobójstwa na Ukrainie ma wszystkie szanse na trafienie do sądów międzynarodowych, gdzie zostanie w sposób logiczny zakończone, ponieważ na Ukrainie, jej zdaniem, "ten proces nie ma perspektyw".
22 maja SBU po zbadaniu okoliczności tragedii wspólnie z Prokuraturą Generalną i Instytutem Pamięci Narodowej, opierając się na międzynarodowych konwencjach o prawach człowieka, wszczęła postępowanie kryminalne w sprawie dokonania ludobójstwa na Ukrainie w latach 1932-1933, które to przestępstwo określa część 1 art. 442 Kodeksu Kryminalnego Ukrainy.
Śledztwo ustaliło, że sprzeczne z prawem działania reżimu bolszewickiego były skierowane na morderstwo Ukraińców jako grupy narodowej.