Szkolna rada rusińskich szkół oskarżyła księdza Sydora o kłamstwo

13:30, 29 грудня 2008

Szkolna rada niedzielnych rusińskich szkół obwinia Dymytrija Sydora, przewodniczącego Sojmu podkarpackich Rusinów, o zakłamanie. Oświadczenie o odpowiedniej treści rada poszerzyła w zakarpackich mediach. Oburzenie rady szkolnej wywoływał wywiad ks. Dymytrija, udzielony ekspertowi Fundacji Strategicznej Kultury (Moskwa) E. Popowowi, opublikowanemu na stronie internetowej "Jedna Ojczyzna", w którym ks. Sydor oświadczył: - U nas działa 40 rusińskich klas - finansujemy je sami, żadnej pomocy ze strony Moskwy, jak już powiedziałem, nie dostajemy. Szkolna rada sprostowała sąd D.Sydora o jego udziale w finansowaniu rusińskich szkół. O tym poinformował korespondent ZAXID.NET w Użhorodzie.

- D.Sydor przez cały czas zasłania się rusińskimi szkołami, do których założenia nie przyłożył żadnych wysiłków i żadnego grosza. My, Szkolna rada rusińskich szkół, oświadczamy o rezolutnym proteście D.Sydorowi. Prosimy przestać spekulować i zarabiać sobie polityczny kapitał na tym pytaniu. Zakłamaniem powagi się nie zarabia - podano w oświadczeniu.

- D.Sydor nigdy nie finansował rusińskich szkół. Ich finansowanie jest określone, jest ono przejrzyste. Szkoły finansuje przeważnie Stephen Chepa z Kanady i społeczność Rusinów w USA. Jednak w ciągu kilku lat D.Sydor (w swoich artykułach w prasie) pozycjonował siebie, bezgrzesznego, oraz Sojm jako Patrona rusińskich szkół. Czyli i patrona, i tego, kto finansuje szkoły. Dwa lata temu członkowie Szkolnej rady rusińskich niedzielnych szkół zmuszeni byli napisać oficjalne oświadczenie-protest do gazety "Podkarpacki Rusin", która rozpowszechniała to kłamstwo, oraz jaśnie oświadczyli, że żadnego grosza od Sydora szkoła nie otrzymywała oraz nie liczyła na jego pomoc - zaznaczają przedstawiciele Rady.

Довiдка ZAXID.NET