W zamku złoczowskim otworzono pałac królewski
9 sierpnia w zamku w Złoczowie po 25-letniej restauracji odbyło się otwarcie pałacu Królewskiego. W uroczystościach uczestniczyli dyrektor Lwowskiej Galerii Sztuk Pięknych Borys Woznycki, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Mikołaj Kmit’ i mecenas konserwacji, deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Piotr Pysarczuk - informuje korespondent ZAXID.NET.
Szef Lwowskiej OAP w imieniu prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki podziękował wszystkim osobom, które pomogły w konserwacji zabytku.
Borys Woznycki podczas uroczystości zaznaczył, że blisko 25 lat temu zamek w Złoczowie został filią Lwowskiej Galerii Sztuk Pięknych. "I oto prawie 24 lat zajmujemy się jego odbudową. Przed tym, jak tu przyszliśmy, w zamku było więzienie. Dostaliśmy zamek w złym stanie. Nikt nie chciał tutaj pracować, ale krok po kroku odnawialiśmy go. Pomagała nam ukraińska diaspora z Kanady. Później zwróciłem się do Piotra Pysarczuka i dzięki jego pomocy zostało odnowione drugie piętro pałacu Królewskiego Królewskiego jego fasada” - zaznaczył Borys Woznycki.
Również on zaznaczył, że 3 lata temu został otwarty tzw. pałac chiński zamku złoczowskiego. Piotr Pysarczuk nie powiedział, ile włożył środków w odbudowę pałacu Królewskiego, zaznaczył jednak, że nadal będzie zajmować się jego odbudową.
Nowo otwarty pałac mieści 22 sale wystawowe, w tym salę tronową, albo europejską, w której znajdują się 22 herby europejskich państw i portrety władców tych krajów.
Oprócz tego, w pałacu znajdują się płótna Rubensa, stare elementy wnętrz pochodzące z wieków 17-18, broń, lampy z kości ichtiozaurusa, która liczy ponad 60 mln lat.
W zeszłym roku do ekspozycji zamku weszła Korona króla Daniły.