Minister Tabacznyk: Wszystko będzie tylko po ukraińsku
„Oczywiście, będzie funkcjonować termin „Wielka Wojna Ojczyźniana”. I o kolaboracjonistycznych formacjach będzie napisana prawda, że niektórzy obywatele Ukrainy wkładali hitlerowską formę i razem z hitlerowcami niszczyły swoją ludność" – powiedział minister edukacji i nauki Ukrainy Dmytro Tabacznyk.
W wywiadzie dla ZAXID NET, komentując masowe strajki lwowskich studentów, którzy wymagają dymisji ministra, Dmytro Tabacznyk zaznaczył: "Widziałem te protesty: kilka dziesiątków ludzi usiłuje udowodnić to, czego sami nie znają". Po uściśleniu dziennikarki, że w strajku uczestniczyło blisko dziesięciu tysięcy studentów, Dmytro Tabacznyk dodał: "Wszystko jedno. W porównaniu z piętnastoma milionami obywateli, którzy głosowali na obecnego prezydenta nie jest to dużo".
"Żadna moja innowacja nie szkodzi edukacji. I zmiana zasad rekrutacji, i przywrócenie szacunku dla nauczyciela szkoły średniej niesie korzyść i lwowskim, i ługańskim nauczycielom. Zmiana zasad promocji kadrów naukowo-pedagogicznych na stopień profesora i doktora habilitowanego idzie na korzyść i tarnopolskim wykładowcom, i charkowskim" - dodał.
Na pytanie dziennikarki, czy minister nie będzie podejmował żadnych radykalnych kroków na polu edukacji, Dmytro Tabacznyk odpowiedział: "Nie, no oczywiście, będzie funkcjonował termin "Wielka Wojna Ojczyźniana". I o kolaboracjonistycznych formacjach będzie napisana prawda, że niektórzy obywatele Ukrainy wkładali hitlerowską formę i razem z hitlerowcami niszczyły swoją ludność".
Komentując to, w jaki sposób zostanie przedstawiony podział Polski pomiędzy Hitlerem a Stalinem, minister zaznaczył: "Jak napiszą historycy. Nie jestem członkiem komisji naukowo-metodycznej. Zostanie ona sformowana z fachowców. Obecnie pracujemy nad nową koncepcją".
Na zakończenie rozmowy minister zapewnił: "Przez cały czas, kiedy pracowałem i jako przewodniczący Administracji Prezydenta, i wicepremier, i przewodniczący komitetu parlamentarnego, nie zrobiłem nic, co szkodziłoby interesom państwa. Wszystko będzie tylko po ukraińsku".