We Lwowie wykładowcy, nie biorący łapówek, będą nosić zielone wstążki
Aktywiści ruchu „Student za studenta” rozdają wykładowcom uczelni wyższych Lwowa zielone wstążki - atrybut osoby, nie biorącej łapówek. „Celem akcji jest pokazać, że są ludzie, których zdaniem proponowanie łapówek wzamian za oceny podczas sesji - to niższe ich godności”, - zaznaczył podczas konferencji prasowej dzisiaj, 6 czerwca, aktywista ruchu Nazar Drała.
Według niego, akcja jest całkiem dobrowolna. Aktywiści pozostawiają wstążki w dziekanatach, i każdy wykładowca, odpowiednio do swoich pryncypiów, może przyczepić wstążkę, ?Naszym celem nie jest podzielić wykładowców na łapówkarzy i nie-łapówkarzy. Nasz cel ? podnosić poziom osobistej świadomości studentów i wykładowców, pokazać, że łapówkarstwo ? to negatywne zjawisko, którego nie można zlikwidować w ciągu jednego dnia?, - podkreślił on.
Jak zawiadomili aktywiści, ?antykorupcyjne wstążeczki? ? to drugi etap akcji, którą poprzedzała kampania inormacyjna. ?W wielu miejscach w mieście rozwiesiliśmy dość prowokacyjne plakaty ?Niebawem sesja ? gotuj pieniądze?, robiliśmy napisy przy wejściu na uczelnie wyższe ?Ile kosztuje sesja??, a także rozpowszechnialiśmy ulotki z adresem naszej strony?, - powiedziała aktywistka Maria Halaka.
Na stronie zamieszczone było głosowanie, mające na celu dowiedzieć się o stopniu korupcji w systemie szkolnictwa wyższego we Lwowie. Na podstawie wyników głosowania okazało się, że załatwienie egzaminów podczas jednej sesji może kosztować 200 dolarów maksymalnie. Za najbardziej korumpowane uczelnie Lwowa uznawany jest Uniwersytet Medyczny im. Daniła Halickiego, Politechnika Lwowska oraz Uniwersytet Narodowy im. Iwana Franki. Przy tym połowa uczestników głosowania negatywnie odbiera łapówkarstwo podczas sesji?.
Jak zaznaczył przewodniczący kolegium i związku zawodowego doktorantów Politechniki Lwowskiej Jurij Bałaniuk, studenci powinni uświadomić, że nie należy dawać łapówek. ?Uważamy, że łapówki oznaczają niechęć do nauki. Występujemy przeciwko takim studentom, oni hańbią imie wspólnoty studenckiej. Nie ma dla nich miejsca na naszej uczelni. Dlatego wspieramy te inicjatywę?, - podkreślił J. Bałaniuk.
Akcję wspierają administracje Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki we Lwowie, Uniwersytetu Narodowego ?Lwiwśka Politechnika?, a także samorządy studentów Instytutu Bankowego, Akademii Handlowej oraz Akademii Medycyny Weterynaryjnej, Bractwo studenckie Politechniki Lwowskiej oraz Organizacja Młodzieżowa ?PORA?.