Nikt nie wie, kiedy skończy się kryzys gospodarczy - szef Banku Światowego
W tym roku blisko 90 milionów osób na świecie może dojść do skrajnego zubożenia. O tym oświadczył prezes Banku Światowego Robert Zoellick podczas briefingu w Waszyngtonie po wiosennym spotkaniu BŚ i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, informują RIA "Wiadomości". Według jego słów, liczba głodujących przekroczy miliard osób.
"Ten kryzys zmienił świat, i BŚ musi zmienić się razem z nim" - powiedział Robert Zoellick, zaznaczywszy, że w obecnej sytuacji potrzebne są aktywniejsze działania Banku Światowego.
On wezwał do rządów zaawansowanych krajów o pomoc dla państw rozwijających się, a także obiecywał pomoc ze strony BŚ.
Jak informuje UNIAN, oprócz tego, Robert Zoellick oświadczył, że nikt nie wie, kiedy skończy się światowy kryzys ekonomiczny. Według jego słów, dla zwalczania kryzysu rządy państw świata muszą używać aktywniejszych środków.
"Musimy pracować w reżimie realnego czasu, żeby zapobiec humanitarnej katastrofie" - zaznaczył prezes BŚ.
"Światowa gospodarka gwałtownie rujnuje się, poważne skutki kryzysu szczególnie trudno przeżywają kraje rozwijające się. Rozwój światowego kryzysu może doprowadzić do humanitarnej katastrofy" - zaznaczył Robert Zoellick.