Ukraińcy, Białorusini i Polacy zaniepokojeni, że Rosja i Niemcy budują Północny gazociąg
Związek morskich miast i gmin Polski wystąpił w charakterze organizatora międzynarodowej konferencji "Przeciwdziałanie zagrożeniu bezpieczeństwa gmin nadmorskich ze strony Gazociągu Północnego w kontekście integracji regionu Bałtyku z Ukrainą i Białorusią", która niedawno odbyła się w zdrojowej miejscowości Pogorzelice województwa Zachodnio-Pomorskiego (Polska), - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym Lwowskiej Rady Obwodowej.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele gmin i województw, które mają wyjście do morza Bałtyckiego, naukowcy, ekolodzy, posłowie Parlamentu Europejskiego. Na zaproszenie organizatorów uczestniczył też radny Lwowskiej Rady Obwodowej Ostap Kozak. Również został zaproszony przedstawiciel Białorusi.
Jak opowiedział Ostap Kozak, samorządowe wspólnoty Polski wyraziły zaniepokojenie w związku z zamiarem budowy Północnego gazociągu przez Rosjan i Niemców. W końcowym dokumencie międzynarodowej konferencji uwagę zwraca się na to, że to budowa ma ekologiczne zagrożenie - zostanie naruszony skomplikowany ekosystem wybrzeża Bałtyckiego. Zaznaczało się, że na dnie morza Bałtyckiego leży wiele statków, potopionych w końcu drugiej wojny światowej, z bojowymi substancjami trującymi.
Radny Lwowskiej Rady Obwodowej zaznaczył, że przedstawicielom Ukrainy i Białorusi udało się wnieść do tego dokumentu jeszcze jeden punkt, który dotyczy naszych dwóch państw. Chodzi o to, żeby podczas budowy podobnych obiektów prowadziły się konsultacje nie tylko z krajami Bałtyckimi, lecz także z Ukrainą i Białorusią, które przez rzeki, płynące przez ich terytoria i wpadające do morza Bałtyckiego, też należą do Bałtyckiego ekosystemu.