Eksperci ONZ: Ukraina na granicy nieuiszczenia należności
Eksperci ONZ przygotowali referat o ekonomicznej sytuacji w świecie. Według ich danych, Ukraina ma się najgorzej. Kraj katastroficznie traci zaufanie inwestorów. Ukraina jest jednym ze światowych liderów według spadku przemysłu, według wzrostu inflacji, dekapitalizowania narodowej waluty i spadku wskaźnika funduszowego. O spadku zaufania inwestorów świadczy też szybki wzrost dochodowości ukraińskich obligacji państwowych, - informuje czasopismo "Dieło".
Oliwy do ognia dolewają niezbyt radosne prognozy na 2009 rok.
Według danych ekonomistów ONZ, wzrost gospodarki spadnie do 2,1%, bezrobocie zwiększy się dwukrotnie - do 6%, a inflacja pozostanie na poziomie 2008 roku. W odróżnieniu od fachowców ONZ, ukraińscy eksperci są mniej skłonni do dramatyzowania sytuacji. Uważają, że mamy czas - główne etapy uiszczenia długów przypadają na 2010-2011 lata.
O prawdopodobieństwie nieuiszczenia należności Ukrainy w 2009 roku świadczy również skokowy wzrost dochodowości ukraińskich obligacji państwowych. Dochodowość państwowych obligacji Ukrainy, których wartość łączna wynosi 105 miliardów dolarów, w ciągu ostatnich 4 miesięcy wzrosła do 30%. W porównaniu: jeszcze za miesiąc przed nieuiszczeniem należności w 1998 roku średnia stopa procentowa rosyjskich obligacji była o ponad 2 razy niższa (10,8%).
Zresztą, ukraińscy eksperci nie dramatyzują sytuacji. - Na dzisiaj zasoby złota Ukrainy pozwalają nam patrzeć na przyszłość z ostrożnym optymizmem. Z innej zaś strony, jasne, że sytuacja jest dosyć skomplikowana i w naszej gospodarce przejawiają się problemy, które przejawiały się w gospodarkach latynoamerykańskich krajów przed nieuiszczeniem należności - odnotowuje Igor Burakowski, dyrektor Ukraińskiego Instytutu Ekonomicznych Badań i Konsultacji Politycznych.
Przede wszystkim, część państwowego długu Ukrainy wynosi wszystko blisko 12% PKB, co jest znacznie mniej, niż u krajów z analogicznym poziomem kredytowego rankingu. Poza tym najbliższe wypłaty za państwowymi euroobligacjami przypadają tylko na 2011 rok, a w roku 2009 państwo musi wypłacić międzynarodowym kredytowym organizacjom tylko 1,8-1,9 miliarda dolarów. - Państwowy dług nie jest szczególnym ryzykiem - odnotowuje Andrij Parchomenko, ekonomista firmy inwestycyjnej "Konkord Kapitał". - Zagrażający jest tylko korporacyjny dług. Najważniejszym czynnikiem jest to, że istotna część tego długu nie może być refinansowana przez niemożliwość znalezienia środków za granicą. Według oceny Banku Narodowego, łączny korporacyjny dług wynosi 30-40 miliardów dolarów.
Oprócz oceny ryzyka nieuiszczenia należności państw świata, eksperci ONZ przygotowali również prognozę rozwoju gospodarki w 2009 roku. Z czterech największych krajów WNP (Rosja, Białoruś, Kazachstan i Ukraina) światowy kryzys gospodarczy najbardziej wpłynie na wskaźniki Ukrainy, najmniej - Białorusi. Autorzy referatu prognozują w 2009 roku obniżenie tempa wzrostu gospodarki Białorusi do 8%, Rosji — do 4,8%, Kazachstanu — do 4%, Ukrainy — do 2,1%. Wśród głównych przyczyn tendencji eksperci wymieniają spadek cen na naftę i metale, pogorszenie się klimatu inwestycyjnego oraz spadek konsumpcji. Eksperci ONZ również przewidują wzrost bezrobocia w wielu krajach WNP — ogólnie rzecz biorąc, w związku ze skrótem zasięgów budownictwa. Oczekiwany poziom bezrobocia na Ukrainie sięgnie 6,4%, w przeciwieństwie do 3% grudnia 2008 roku. Zdaniem analityków, 2009 rok będzie rzeczywiście bardzo trudny dla Ukrainy. - PKB jednoznacznie się zmniejszy. O wielkości tego spadku można będzie sądzić w pierwszym kwartale - prognozuje Burakowski. - Bezrobocie może stać się wielkim społecznym problemem.