MFW nie da Ukrainie pieniędzy przez Juszczenkę
Ukraina nie dostanie czwartej transzy kredytu o wysokości 3,5 mld dolarów przed zakończeniem prezydenckich wyborów - Międzynarodowy Fundusz Walutowy postanowił odmówić Ukrainie.
O tym w piątek pisze "The New York Times" z powoływaniem się na oficjalnego przedstawiciela MFW, który jednak nie pozwolił na ogłoszenie imienia.
Według jego słów, taka decyzja związana jest z rozczarowaniem – ukraińscy politycy nie potrafili wziąć pod kontrolę budżet.
Przedstawiciel MFW zaznaczył, że Fundusz może wrócić do współpracy w każdym momencie, skoro liderzy państwa osiągną porozumienia.
"Bez konsensusu bardzo trudno posuwać się do przodu" - powiedział.
Gazeta również zaznacza, że bez względu na deficyt, prezydent Wiktor Juszczenko i premier Julia Tymoszenko ostatnio rywalizowali ze sobą w nowych wydatkach.
"Ostatnią kroplą dla MFW stała się decyzja Juszczenki o podpisaniu ustawy o prawie dwudziestoprocentowej podwyżce emerytur i pensji, wbrew negacjom, że doprowadzi to do zwiększenia inflacji i bezrobocia" - pisze "The New York Times".
Jak wiadomo, w czwartek wicepremier Hryhorij Nemyria oświadczył, że strona ukraińska przekazała MFW list o zamiarach przeznaczenia kolejnej transzy kredytu.