"Naftogaz" nie ma pieniędzy, żeby rozliczać się za rosyjski gaz
Przez długi konsumentów firma "Naftogaz Ukrainy" może przestać terminowo rozliczać się z rosyjskim "Gazpromem" za użyty gaz. W tej chwili służby komunalne zadłużyły u "Naftogazu" ponad 4,5 miliardy hrywien. Poza tym z każdym dniem ta suma rośnie. Jeśli w najbliższym czasie sytuacja się nie zmieni, "Naftogaz" nie będzie mógł w porę rozliczać się z "Gazpromem" za dostarczony gaz - oświadczył w wywiadzie podczas audycji radia „Swoboda” rzecznik ukraińskiej firmy Walentyn Zemlanski.
- Przed 7 marca powinniśmy rozliczyć się z "Gazpromem". W przeciwnym razie dostaniemy karne sankcje w postaci 100% przedpłaty za gaz i karne sankcje za każdy dzień odterminowania spłaty. Staramy się rozwiązać sytuację z własnych zasobów. Mamy jeszcze przemysłowych konsumentów i ludność, która używa gaz. Jednak znaleźliśmy się w sytuacji patowej. Niestety z 900 przedsiębiorstw energetyki komunalnej, które dziś działają na Ukrainie, nie mamy żadnych problemów tylko z dziesiątą częścią - zawiadomił Walentyn Zemlanski.