Rosja udała się do gazowej wojny przez poważny finansowo-gospodarczy kryzysu
Jedyna pozycja władzy i opozycji może obronić narodowe interesy Ukrainy w gazowym konflikcie z Rosją. Akcentował to 5 grudnia zastępca przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Mykoła Tomenko na spotkaniu ze społecznością w Drohobyczu (obwód lwowski), komentując przebieg ukraińsko-rosyjskich stosunków gazowych - poinformowano ZAXID.NET w biurze prasowym wicespikera.
Zdaniem Mykoły Tomenki, w tej sytuacji Rosja, która przeżywa poważny kryzys finansowo-gospodarczy, udała się do tradycyjnej metody "przełączania" uwagi z własnego wewnętrznego problemu na problem zewnętrzny. - Informacyjna kampania ostatnich dni poświadcza, że w kontekście tej gazowej sprzeczki w oczach nie tylko Rosjan, lecz także światowej wspólnoty wytwarza się negatywny wizerunek Ukrainy - zaznaczył wicespiker.
Zwracając uwagę na doniesienie o przedstawieniu przez firmę "RosUkrEnergo" dwóch powództw do Rozjemczego Instytutu Izby Handlowej w Sztokholmie Mykoła Tomenko zauważył, że w tej sytuacji nie została wyjaśniona aktywna działalność tej firmy na rzecz Rosji. - To nie jest tajemnicą, że w strefie wpływu "RosUkrEnergo" znajdują się przedstawiciele Partii Regionów, wśród których są i bohaterzy Ukrainy, i ludowi deputowani do ukraińskiego parlamentu. Oto tu powstaje pytanie: jaki motyw maja ci ludzie, którzy pomagają Rosji kształtować negatywny obraz Ukrainy w świecie? - zaznaczył Tomenko.
Jego zdaniem, dziś jak nigdy ukraińska polityczna elita musi zademonstrować skonsolidowaną pozycję i godnie wyjść z gazowej sprzeczki z północnym sąsiadem. - W tej sprawie nie musi być podziału między Prezydentem, Rządem, Radą Najwyższą, koalicją i opozycją. Wszyscy muszą działać jako przedstawiciele narodowych interesów Ukrainy. Tylko w takich warunkach można znaleźć kompromis z Rosją i obronić narodowe interesy naszego państwa - uważa wicespiker.