Tymoszenko powiedziała, ile będzie kosztować gaz w 2010 roku
Cena na rosyjski gaz w 2010 roku będzie prawie taka sama, jak w 2009. O tym oświadczyła premier Julia Tymoszenko w wywiadzie dla kanału telewizyjnego ICTV.
"Ze względu na światową koniunkturę, a także ze względu na to, że tranzyt gazu ziemnego, dokonywany przez Rosję, będzie kosztować Rosji 60% drożej...Dzięki wszystkim tym składowym, jestem przekonana, że cena na gaz dla Ukrainy będzie prawie taka sama w 2010 roku, jak w 2009" - powiedziała.
"Dlatego chcę ucieszyć przemysłowców, wszystkich, którzy używają gazu ziemnego: właśnie w taki sposób widzimy następny rok" - zaznaczyła premier - pisze "Ukraińska Prawda".
"W 2009 roku mieliśmy najniższą cenę wśród wszystkich konsumentów rosyjskiego gazu, najniższą. Mniejszą cenę ma tylko Białoruś" - powiedziała Tymoszenko.
"Nawet Mołdawia, która swoje 50% systemu przesyłowego oddała Rosji, miała w 2009 roku wyższą cenę, niż Ukraina" - zaznaczyła premier.
Tymoszenko uważa gazowy kontrakt, podpisany w styczniu 2009 roku, za "prawdziwe zwycięstwo Ukrainy na 10 lat naprzód".
Komentując zagadnienie sankcji karnych za niedobór gaz przez Ukrainę, Tymoszenko oświadczyła: "Putin już dawno powiedział, chyba pół roku temu, że Rosja nie ma pretensji w sprawie karnych sankcji wobec Ukrainy za to, że odbiera mniej gazu ziemnego".
"I wszystkie insynuacje i wszystkie głośne oświadczenia rozbrzmiewały nie z rosyjskiej strony, lecz ze strony ukraińskiej. O tym oświadczała opozycja, prezydent kraju. Wszystkim chce się czemuś, żeby wobec Ukrainy zostały zastosowane te karne sankcje" - uważa premier.
"Przecież za coś trzeba krytykować premiera i rząd. Myślę, że oni chcą, aby karne sankcje zostały zastosowane" - zaznaczyła.
Tymoszenko oświadcza, że "od momentu, gdy Putin publicznie powiedział w połowie roku, że karnych sankcji nie będzie, nikt z rosyjskiej strony nie stawiał więcej Ukrainie takich pytań".
Według jej słów, wszystkie kraje, które kupują rosyjski gaz ziemny nie odebrali całęj zakontraktowanej objętości.
"Dlatego że mamy światowy kryzys finansowy, dlatego że wszystkie kraje mają poważny spadek produkcji... Jestem przekonana, że w końcu Rosja dla wszystkich innych krajów nie wymierzy kary w czasie kryzysu. Po prostu Ukraina jako pierwsza o tym porozumiała się i pokazała drogę" - powiedziała Tymoszenko.
Odpowiadając na pytanie, jak ukraińskiej premier udało się przekonać premiera FR Władimira Putina, ona powiedziała: "Myślę, taką samą pragmatycznością i taką samą ostrością".