UE nic nie zrobiła przeciw Rosji w energetycznym zakresie
Europejska Komisja potwierdziła zamiary o pogłębieniu stosunków z Rosją w energetycznym zakresie, a w ramach energetycznego dialogu eurokomisarz do spraw energetycznych Andris Piebalgs zamierza 3 kwietnia złożyć wizytę w Moskwie. O tym oświadczył przedstawiciel eurokomisarza Ferran Tarradellas Espuni dziś w Brukseli.
Jak informuje Radio „Swoboda", on akcentował, że podczas międzynarodowej konferencji na temat modernizacji ukraińskiego systemu przesyłowego i podpisania wspólnej deklaracji "nic nie zrobiono przeciw Rosji", a w samej konferencji uczestniczyła także delegacja FR. Jednocześnie przedstawiciel Komisji Europejskiej zaznaczył, że jego słowa o umocnieniu stosunków z Rosją nie są komentarzem ostatnich oświadczeń rosyjskiego kierownictwa na temat podpisanej w Brukseli wspólnej deklaracji.
Rosyjska delegacja wczoraj opuściła konferencję po ogłoszeniu ceremonii podpisania wspólnej deklaracji pomiędzy Ukrainą i UE, oświadczywszy, że „nie interesuje ją” dalszy przebieg forum.
Później premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że jego kraj może zmienić zasady współpracy z UE. On nazwał "nieprzemyślaną i nieprofesjonalną" deklarację o planach modernizacji ukraińskiego systemu przesyłowego, podpisaną przez Ukrainę a Unię Europejską.
Według słów Putina, nie ma sensu omawiać problemy zwiększenia gazowych dostaw do Europy przez Ukrainę bez głównego dostawcy - Rosji.