Liczba ofiar wybuchów w Ugandzie wzrosła do 64 osób
Według najnowszych danych, 64 osoby zostały ofiarami dwóch wybuchów, które zabrzmiały w nocy na poniedziałek w stolicy Ugandy - mieście Kampala.
O tym informuje AP z powoływaniem się na policję.
Jednocześnie, Reuters powołując się na przedstawiciela policji podaje, że wśród poległych wskutek wybuchu w Ugandzie był obywatel USA.
Według słów głównego inspektora policji, jeden z wybuchów, który zabrał życie 13 osób, stał się w restauracji Ethiopian Village, a jeszcze 10 osób zginęło wskutek eksplozji w miejscowym klubie rugby.
Jak informował jeden ze świadków, setki miejscowych mieszkańców oglądały finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej na dużym ekranie w klubie, kiedy stała się eksplozja.
Policja Ugandy podejrzewa, że w organizacji wybuchów mogą być zamieszani członkowie organizacji Asz-Szabab, która działa na terenie Somalii.
Wcześniej władze Ugandy otrzymywały ostrzeżenie ze strony bojowców Somalii o ewentualnych atakach przeciw pokojowym mieszkańcom Ugandy w związku z tym, że kraj skierował pokojowe wojska do Somalii, gdzie trwają się wojskowe działania.