ONZ dowiedziała się, że na Ukrainie łamią prawa dziennikarzy, a prasa propaguje rasizm
12 marca specjalny sprawozdawca ONZ ds. prawa na wolność opinii i wypowiedzi Ambeyi Ligabo wygłosił w obecności uczestników siódmej sesji Rady ds. Praw Człowieka referat na temat wniosków, wysnutych po wizycie na Ukrainę. On oświadczył, że na Ukrainie dotychczas są łamane prawa dziennikarzy, szczególnie na poziomie regionalnym, a prasa niekiedy propaguje nastroje rasistowskie w społeczeństwie. Natomiast przedstawiciel Kijowa Wołodymyr Wasyłenko sprostował szereg wniosków specjalnego sprawozdawcy ONZ i wezwał „nie przylepiać na Ukrainę etykiety państwa rasistowskiego”.
„Wielu dziennikarzy i innych przedstawicieli mediów na Ukrainie są ofiarami przemocy, wywieranej ze strony osób i grup nieformalnych, związanych z niektórymi organami ochrony państwowej”, - powiedział Ambeyi Ligabo. On zaznaczył, że znane są przypadki, gdy władzy lokalne zastraszały dziennikarzy i wywierały na nich presję, pociągały ich do odpowiedzialności karnej.
Specjalny sprawozdawca ONZ zauważył jednocześnie, że najbardziej dostrzegalną wadą środowiska informacyjnego na Ukrainie jest rozpowszechnienie nieprofesjonalnych publikacji oraz zależność od wsparcia politycznego i gospodarczego.