Do budowy stadionu na Euro 2012 we Lwowie zgłosili się Włosi i Hiszpanie?
"Podeszliśmy do tego momentu, gdy trzeba natychmiast ogłosić otwarty i przejrzysty konkurs na ustalenie inwestora i wykonawcy generalnego stadionu we Lwowie na Euro 2012" - oświadczył dziś, 16 października, podczas sesji Lwowskiej Rady Miejskiej członek roboczej grupy ds. przygotowania do Euro 2012 Bohdan Bedryło.
Zaproponował on uznać pracę organów wykonawczych rady miejskiej nad przygotowaniem miasta do mistrzostw w piłce nożnej jako niedostateczną, zgłosić pretensje firmie "Alpine" i żądać, by nadała ona projekt stadionu za darmo, przecież już od roku "wprowadza lwowian w błąd".
Bohdan Bedryło również opowiedział, że grupa radnych przygotowała pakiet inwestycyjnych propozycji na 45 ha ziemi, by zachęcić inwestorów. Oprócz tego, grupa prowadzi rozmowy o budowie stadionu z klubem piłkarskim "Lwów" oraz klubem "Karpaty", a także rozpatruje propozycje włoskich, hiszpańskich, chorwackich i tureckich firm w sprawie inwestowania wykonania generalnego. Według radnego, jedna z włoskich firm poza budową stadionu oferuje Lwowowi kredytową linię od włoskich banków z 5-6% rocznymi. Firma zgłosiła się wybudować stadion na 16 hektarach ziemi, a na reszcie - 9 ha - kompleks handlowo-rozrywkowy. Również mamy ofertę hiszpańskiej firmy, która gotowa jest włożyć w stadion i infrastrukturę wokół niego 100 mln euro.
"Takich ofert jest kilka, dlatego dziwi mnie, że mer Lwowa Andrij Sadowyj wzywa nas, by zapomnieliśmy o inwestorach i dobroczynności, a także to, że dotychczas nie znaleźliśmy inwestora" - akcentował Bohdan Bedryło.
Przewodniczący frakcji Nasza Ukraina we Lwowskiej Radzie Miejskiej Wasyl Tracz zaproponował radnym zwrócić się do Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Prezydenta i naczelnika Lwowskiej Obwodowej Administracji i przekazać przygotowania do Euro 2012 do rąk Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej, jeśli "miasto i jego władze wykonawcze nie mogą poradzić sobie z tym samodzielnie".