Epidemia grypy i kwarantanna nie grożą Lwowowi
„We Lwowie poziom rozpowszechnienia grypy na razie jest stabilny. Badamy sytuację codziennie, ale uzgadniamy dane tylko pod koniec tygodnia. Jednak szczególnych komplikacji nie obserwujemy. W chwili obecnej według wszystkich wskaźników jesteśmy daleko od epidemii” – poinformował 21 października zastępca głównego państwowego lekarza sanitarnego w obwodzie lwowskim Oleg Kohut.
Według danych Państwowej Służby Sanitarno-Epidemiologicznej w obwodzie lwowskim, we Lwowie w zeszłym tygodniu na grypę i przeziębienia zachorowało 3148 osób, w tym 1528 dzieci.
„Nie wykluczone, że w oddzielnych szkołach możemy ogłosić kwarantannę, ale to tylko w sytuacjach wyjątkowych, jeśli w konkretnej szkole będzie duża liczba chorych. Poza tym zbliżają się szkolne wakacje, a w tym okresie zawsze obserwujemy spad poziomu przypadków choroby u dzieci” – powiedział w rozmowie z ZAXID.NET Oleg Kohut.
Przypomnimy, że wczoraj w związku z gwałtownym wzrostem liczby przypadków grypy i przeziębień w Tarnopolu ogłoszono epidemię grypy, a szkoły i przedszkola zostały zamknięte na kwarantannę.
„Być może, w Tarnopolu szybciej toczy się proces choroby. Oprócz tego, to może być banalna infekcja czy przeziębienie, a nie wirus grypy. Również możliwe, że oni podejmują takie kroki zapobiegawcze, by nie doprowadzić do realnej epidemii” - skomentował sytuację Oleg Kohut.