Janukowycz i Tymoszenko nie mogą porozumieć się przez podział pełnomocnictw
Negocjacje BJuT i Partii Regionów zawieszono z powodu braku jedności w poglądach na format zmian w Konstytucji. O tym pisze "Dieło” z powoływaniem się na źródła w parlamencie.
Według ich danych, w Regiony nalegały na zachowaniu dzisiejszej współzależności pełnomocnictw prezydenta i premier, na co Julia Tymoszenko nie zgadza się i żąda zwiększenia pełnomocnictw premier-ministra.
Jednocześnie, według słów bjutowca Walerija Pysarenki, negocjacji z Partią Regionów nie "ma i nie było".
"Wiktor Janukowycz nazwał negocjacjami zwyczajny kontakt między frakcjami w parlamencie" - powiedział.
Jak wiadomo, w czwartek lider Partii Regionów Wiktor Janukowycz oświadczył, że negocjacje pomiędzy BJuT i jego frakcją zostały zawieszone jeszcze rok temu.
Jednocześnie, według informacji "Ukraińskiej prawdy", niedawno odbyło się spotkanie Janukowycza z Tymoszenko, podczas którego politycy omówili możliwość stworzenia "szerokiej koalicji".