We Lwowie zatrzymano mężczyznę, który "podminował" szpital
We Lwowie milicja zatrzymała mężczyznę, który 27 stycznia zawiadomił o podminowaniu szpitala pogotowia ratunkowego. Na razie mężczyzna w znajduje się w rejonowym oddziale milicji.
Kompetentne organy ustalają, czy rzeczywiście jego żona przebywała w szpitalu, jak o tym powiedział przez telefon sprawca.
Jak powiedział ZAXID.NET rzecznik obwodowej delegatury milicji Denys Charczuk, osoba ta została zatrzymana w nocy.
Rzecznik lwowskiej milicji odpowiedział, że rozpatrywana jest wersja zaburzeń psychiki u mężczyzny.
Przypomnimy, we Lwowie anonim zawiadomił o podminowaniu z telefonu w szpitalu.
15.00 godz. wczoraj nadeszła informacja o podminowaniu budowli Lwowskiego Miejskiego Szpitala Pogotowia Ratunkowego na ul. Mykołajczuka 9. Ustalono, że nieznana osoba dzwoniła z pomieszczenia szpitalu. Rozszalały mężczyzna mówił, że jego żonie nie nadano należnej pomocy medycznej, po czym pogroził wysadzić szpital w powietrze. Na miejsce wyjechała służba śledczo-operacyjna i pirotechnicy. Podczas badania z pomieszczenia szpitala ewakuowano 642 chorych i 725 osób personelu medycznego.
Wczoraj o godz. 18.20 szpital wznowił pracę. Pirotechnicy nie znaleźli urządzenia wybuchowego.
W szpitalu odbywa kurację 401 pacjentów.