Andrij Sadowy: Lwów powinien znów załadować Ukrainę ukraińskim duchem
"Sukces Lwowa to sukces niezależnej Ukrainy. To sygnał wielu Ukraińcom - że ukraiński naród jest zdolny do osiągnięcia rezultatu. To sygnał Europie, że Ukraina pozostaje częścią europejskiej cywilizacji. Wreszcie to potężny impuls społeczeństwu naszego miasta, następnym pokoleniom lwowian" - zaznaczył mer Lwowa Andrij Sadowy podczas uroczystej sesji Lwowskiej Rady Miejskiej z okazji Dnia Niepodległości.
"Swego czasu dzięki aktywnej roli Lwowa i Galicji w walce o niepodległość zdobyliśmy status ukraińskiego Piemontu. Dziś coraz częściej przychodzi uświadomienie tego, że dla zachowania ważnego statusu w kraju, przodowych pozycji jako miasta-generatora nowych idei dla Ukrainy, musimy zademonstrować nowe osiągnięcia, nowy wątek rozwoju, żeby dać narodowi nowy impuls, po raz kolejny załadować Ukrainę ukraińskim duchem.
Dziś Ukraina oczekuje od Lwowa przykładów w kilku kierunkach, gdzie właśnie nasze miasto może pokazać siebie:
- to jakościowa współpraca z międzynarodowymi instytucjami, które pomogą nam stopniowo wprowadzać europejskie standardy w różne zakresy życia - zarządzanie miastem, nadanie usług mieszkańcom, przyłączenia środków i infrastrukturalne projekty, rozwój nowych, perspektywicznych branż gospodarki miasta. Dopóki reszta Ukrainy decyduje, gdzie ma iść kraj - do Europy czy do Azji, mamy nie czekać, a konkretnymi działaniami pokazywać, co to są standardy europejskie.
- to naprawa partnerskich stosunków między władzami i środowiskami fachowymi, które pozwolą nie na słowach, a w praktyce wprowadzać normy społeczeństwa obywatelskiego.
- Lwowowi dziś znów przypada rola zachowania symboli narodowych, historii i tożsamości. I tutaj chodzi przede wszystkim o opór totalnej informacyjnej wojnie, którą przeciw Ukrainie rozwinęła Rosja. Wojnie, po której według zamiaru Kremla, Ukraińcy mają zrezygnować ze swojego języka, swojej historii, wiary, bohaterów narodowych i - wreszcie - ze swojego państwa. Będzie bardzo nieprosty opór. Przecież za nieprzyjaciela mamy potężną maszynę informacyjną, z miliardowymi zasobami. Maszynę, która przemiela mózgi i wykrzywia rzeczywistość, robi z ludzi bezmyślnych zombi, które wierzą nie własnym oczom, a wymyślonym przez kremlowskich technologów politycznych kłamliwym schematom".