BJuT: Dymisję Wasiunyka i Wakarczuka inicjują "regionałowie" z rozkazu Juszczenki
"Co dotyczy Wasiunyka i Wakarczuka, to od samego początku nie chodziło o to, że BJuT czy premier będą inicjować ich dymisję, przeciwnie, zawsze podkreślaliśmy, że są to wykwalifikowani ministrowie, patrioci, fachowcy. Nie stwarzali żadnych problemów w pracy rządu. Tę dymisję inicjują "regionałowie", oczywiście, z rozkazu Prezydenta, żeby paraliżować pracę rządu, żeby uczynić jego bezwłasnowolnym" - oświadczył 30 czerwca w komentarzu dla ZAXID.NET deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z frakcji BJuT Stepan Kurpil.
"To, czego Prezydent nie może powiedzieć bezpośrednio, np. podczas zjazdu Naszej Ukrainy, że ministrowie muszą opuścić rząd, robi się przez przedstawicieli Partii Regionów. Ale nasza pozycja jest w tej sprawie nieodmienna: nie oddamy ani Wasiunyka, ani Wakarczuka. To wszystko są spekulacje ze strony Prezydenta czy Naszej Ukrainy” - akcentował deputowany.
Stepan Kurpil zauważył, że w ukraińskich kołach politycznych powstaje paradoksalna sytuacja, kiedy Prezydent mówi, że Nasza Ukraina powinna być w opozycji, ale nie odwołuje swoich ministrów z rządu. "Przecież połowa ministrów w rządzie to "naszoukraińcy" - powiedział Kurpil.