CKW nie zarejestrowała ponad 2 tysięcy obserwatorów z Gruzji
Centralna Komisja Wyborcza nie zarejestrowała 2011 zagranicznych obserwatorów z Gruzji - większość członków CKW zrezygnowała z głosowania za uchwałą o ich rejestracji. O tym 12 stycznia informuje biuro prasowa premier-ministra Ukrainy.
"Większość CKW, na którą składają się przedstawiciele Partii Regionów, cynicznie oświadczyła, że "nie miała czasu" na zapoznanie się z dokumentami. Ta decyzja jest polityczna, ta decyzja jest prowokacyjna" - powiedział przewodniczący parlamentarnego komitetu do spraw zagranicznych, przewodniczący delegacji Rady Najwyższej w Zgromadzeniu Parlamentarnym OBWE Oleg Biłous.
On nazwał to "bezprecedensowym międzynarodowym skandalem", zaznaczywszy, że wszystkie dokumenty gruzińskiej delegacji były złożone w CKW w porę. "A więc prawnego problemu nie było – niektóre formalne pytania wywoływało tylko 11 ankiet" - powiedział deputowany.
Taki krok postawił pod zagrożenie dobre stosunki między Ukrainą i Gruzją i stał się naruszeniem międzynarodowych standardów - podkreślił Oleg Biłous.
"Ja zwracam się również z telegramem do Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i Sekretarza Generalnego OBWE z prośbą o reakcję na ten przykry międzynarodowy incydent" - dodał szef delegacji Rady Najwyższej w Zgromadzeniu Parlamentarnym OBWE.